Najbardziej oczekiwany występ imprezy sylwestrowej na Times Square w Nowym Jorku okazał się całkowitą porażką. Mariah Carey, która wystąpiła na chwilę przed punktem kulminacyjnym wydarzenia, tzw. ball drop, czyli opuszczeniem wielkiej kuli na jednym z wieżowców Times Square z napisem kolejnego rozpoczynającego się roku, miała duże problemy z… playbackiem. Choć muzyka się zgadzała, to zabrakło wokalu. Gwiazda wieczoru nie umiała zaśpiewać na żywo żadnego ze swoich kultowych utworów i bezcelowo krążyła po scenie. Zobaczcie sami!
POLUB NAS NA FACEBOOKU – BROOKZ
A oto nasz ulubiony moment:
RIP @MariahCarey 's career, 2016's last victim. #rockineve pic.twitter.com/cA0KogySF1
— kenzy ?️? (@kenzyalysse) January 1, 2017
Kto, jak nie sama wokalistka, wie najlepiej, że występ był katastrofą. Zobaczcie, jak skwitowała wczorajszy występ na Twitterze.
Shit happens ? Have a happy and healthy new year everybody!? Here's to making more headlines in 2017 ? pic.twitter.com/0Td8se57jr
— Mariah Carey (@MariahCarey) January 1, 2017